Teraz i w godzinę śmierci - film o różańcu

„Teraz i w godzinę śmierci” – zebrano 100% środków na film o różańcu

Teraz i w godzinę śmierci - film o różańcu
za: www.wielkazmiana.pl

Tysiące osób zaangażowanych w powstanie filmu o różańcu? Tak! Wielka zmiana jest możliwa. Dowiodła tego ekipa zbierająca fundusze na pierwszy profesjonalny film o tej modlitwie ” Teraz i w godzinę śmierci „, który opowie jak wielkie rzeczy dzieją się dzięki niej. Na początku października ogłosili, że zebrano 628 878 zł na ten cel.

 

Nie byłoby to możliwe bez tysięcy darczyńców, którzy wsparli powstanie filmu. Dzięki nim cała ekipa filmowa może skupić się wyłącznie na pracy, nie martwiąc się o fundusze.

[su_quote cite=”napisał Andrzej Sobczyk, szef Stowarzyszenia ‚Rafael’.”]”Długo czekaliśmy na ten dzień. Kosztowało nas to mnóstwo pracy, wysiłku, modlitw. Po drodze doświadczyliśmy licznych trudności… Ale udało się! Dlatego właśnie dzisiaj, w święto Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, z wielką radością chcemy podzielić się wiadomością: zgromadziliśmy 100% kwoty (obecnie jest to 628 878,66 zł) na produkcję filmu o sile modlitwy różańcowej! Bogu niech będą dzięki!”[/su_quote]

Celem filmu „ Teraz i w godzinę śmierci ” jest dotarcie z wiedzą o Różańcu do jak największej liczby osób, by udowodnić siłę tej modlitwy, która pomaga rozwiązać problemy, również te wagi światowej. Różaniec to sposób na zło – sposób, który otwiera Niebo i pomaga zmieniać nasze życie na lepsze. Stoi za nim ogromna liczba niesamowitych historii, obok których nie można przejść obojętnie.

O różańcowych cudach opowiedzą doświadczeni reżyserzy: DARIUSZ WALUSIAK I MARIUSZ PILIS. Są w trakcie tworzenia filmu składającego się z historii z całego świata, w których główną rolę odgrywa ogromna siła modlitwy różańcowej. Pod koniec 2015 r. wrócili ze Stanów Zjednoczonych, gdzie dotarli do młodego człowieka, który został ciężko ranny w Afganistanie. Twierdzi, że przeżył tylko dzięki temu, że intensywnie odmawiał modlitwę różańcową. Ta historia ma zresztą drugie dno – zdjęcia przedstawiające rannego żołnierza wykonała fotografka, która parę dni później zastrzelona w Afganistanie.

Stowarzyszenie „Rafael” (zobacz jakie dobre filmy wprowadzili jeszcze do Polski) rozpoczęło jednocześnie zbiórkę na promocję filmu. Wiele mogą zrobić bez pomocy finansowej, ale żeby dzieło dotarło do jak największej liczby osób, potrzeba sporych środków. Podobnie, jak poprzednio osiągniecie celu (dotarcie z informacją do ponad 10 mln ludzi) zostały podzielone na kilka etapów. Więcej info: www.wielkazmiana.pl

 

 

za: mat.prasowe

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *